Urodziłam dziecko na poczatku stycznia. Poród był ciężki, zatrzymała się akcja porodowa najprawdopodobniej po znieczuleniu-skonczyło się na próżnociagu. Na szczęście synek jest zdrowy.Przyjechaliśmy do domu i z kazdym dniem mam wrażenie ze jest gorzej:( Synek cały czas przy cycu, śpi dosłownie po 20 minut kilka razy w ciagu dnia, ja jestem padnięta, mam wrażenie ze nie mam pokarmu ale uparłam się ze nie będę dokarmiać,martwię się, ze głodzę...