Zostałam wezwana na świadka do Sądu (Wydział Rodzinny i Nieletnich) w sprawie o ustalenie kontaktów z dzieckiem, które dwukrotnie przeze mnie było konsultowane (ZA) i które nadal będzie pewnie do mnie uczęszczać. Nie chcę zeznawać, bo nie uważam, żeby dobrze robiło pacjentom gdy lekarz psychiatra jest wciągany w rozgrywki między rodzicami - dla mnie to kwestia przede wszystkim zaufania pacjenta (wszytko jedno w jakim wieku on jest) dotyczącego...