Moje 2 tygodniowe dziecko przy każdym karmieniu piersią po kilku łykach zaczyna się mocno krztusić i prężyć, ulewa nie tylko po posiłku ale i w trakcie. Karmiąc ją słyszę przelewania i "dudnienia". Nie jest to spowodowane nadmiarem wypływającego mleka ponieważ cały czas walczę z niedoborem pokarmu. Taka sytuacja nigdy nie miała miejsca przy butelce ( zarówno z bebilonem jaki i moim odciągniętym mlekiem. Zastanawiam się czy w ogóle przestać...