jak się rozstać...

no właśnie... tzw przyjaciel.... widać jakoś się nie nadaję do tego aby latać wokół faceta, nie mieć wymagań, tolerować bałaganiarstwo, fotel, ciagłe mecze w tv, mało pomocy, małe zarobki...jednym słowem mam dość... dałam sobie pół roku na myślenie i wahania nastrojów okołoklimakteryjne ( wkońcu mam swoje lata!) wpływajace na osąd rzeczywistości.. i nic... myślę wciąż tak samo.. dobrze byłoby jakoś delikatnie, aby nie urazić ego, ale...

Komentarze (186)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej