Do tej pory grypa była lepiej zakonspirowana niż Solidarność w stanie wojennym. Skomplikowane,pracochłonne,nieopłacone przez nikogo, procedury zniechęcają do zgłaszania pacjentów z grypą.Służby sanitarne zachowują się jak małe dzieci - wystarczy zamknąć oczy,aby czegoś nie było. A gdyby chodziło nie o grypę,lecz o jakieś inne g...o. Jeżeli nie uprości się procedur zgłaszania chorób zakaźnych,to dalej zamiast grypy będziemy rozpoznawać...