Wypisałam pacjentowi lek na refundację- która mu się nie należy- było to w sumie 5 opakowań, za które refundacja wyniosła ok 1000 zł. Był to mój błąd. Na razie kontroli jeszcze nie było. Jestem ciekawa, co zrobilibyście na moim miejscu. A może ktoś z Was miał już podobną sytuację?