Deprecha,załamka a winny jak zwykle facet...

Ok, tytuł prowokacyjny ale celowo - żeby przyciągnąc uwage Rzecz dotyczy mojej dobrej koleżanki - nie wdając się w szczególy, zapoznała faceta miało być fajnie a wyszło jak zwykle. Najpierw depresyjny sms a potem nie odbierała telefonów, dziś dobijałam się do drzwi to otworzyła - generalnie obraz nędzy i rozpaczy, do pracy chodzi ale "na siłe" i nie może się skupić, ryczy kilkanaście razy na dzień, kiepsko spi, "zajada" smutek...

Komentarze (114)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej