Kiedyś miałam więcej energii. Szłam do pracy, wypełniałam obowiązki, o wszystkim pamiętałam. Nie przeszkadzały mi nadgodziny, jeśli nie wyrabiałam się z pracą. Cieszyłam się z robienia specjalizacji. Ale ją zmieniłam. Teraz nie mogę pracować z takim oddaniem. Nie cieszą mnie już tak drobne sukcesy. Nie wiem, skąd to się wzięło: w jednym miejscu pracy był mobbing, w drugim kłótliwa atmosfera i frakcje bojówkowe. Może wyczerpałam się tym...