Mama jest diagnozowana internistycznie, a ja nie bardzo umiem się odnaleźć w roli rodziny pacjentki...mam parę pytań i wątpliwości, ale nie chciałabym urazić lekarzy zajmujących się mamą. z drugiej jednak strony obawiam się,że może być narażona na nieprzyjemne badania, co do zasadności których nie jestem przekonana...czy powinnam pytać? jak? czy zostawić to bardziej doświadczonym ode mnie...i odpuścić mimo braku przekonania?