Nie nowotwory i nie choroby układu krążenia są największymi wyzwaniami zdrowotnymi w Polsce. Owszem problemy onkologiczne i kardiologiczne najmocniej wpływają na wskaźnik DALY, czyli liczbę lat życia utraconych z powodu przedwczesnego zgonu oraz liczbę lat przeżytych w niesprawności, ale Polacy obarczeni są też problemami zdrowotnymi, których mogliby uniknąć dzięki profilaktyce. Na prowadzenie wysuwają się tu choroby zakaźne i… choroby jamy ustnej. 99% Polaków ma próchnicę, a około 95% rodaków nie szczepi się przeciwko grypie mimo szerokiemu dostępowi do szczepień. Tymczasem w ostatnim sezonie chorobowym na grypę zapadło ponad 5 milionów Polaków, z czego ponad 120 zmarło wskutek zakażenia.

Polacy dbają o zdrowie na swój własny sposób

Twierdzenie, że Polacy nie dbają o zdrowie, zdecydowanie byłoby nadużyciem. Polacy dbają o zdrowie na swój własny sposób. Rynek suplementów w kraju nad Wisłą kwitnie, kupujemy ich znacznie więcej niż sąsiedzi z innych krajów Europy. Nie boimy się też leków OTC, po które chętnie udajemy się do apteki. Dlaczego więc unikamy szczepień?

Polak idzie do lekarza, kiedy pojawiają się u niego objawy chorobowe, których nie jest w stanie ignorować. Powodem wizyty będzie więc ból, który sam nie przechodzi lub inny dokuczliwy objaw. Szczepienia nasi pacjenci traktują jako zbędny wymysł. Wiedza na temat profilaktyki chorób zakaźnych wciąż nie jest wystarczająca, Polacy nie zdają sobie sprawy z tego, jak dużym zagrożeniem dla zdrowia są choroby zakaźne. I tak np. grypa, która każdego roku zabija setki osób, a u znacznie większej liczby pacjentów powoduje groźne powikłania, jawi im się jako niegroźna infekcja. Szczepienia za to budzą wątpliwości, traktowane są jako działanie nieskuteczne i obarczone ryzykiem działań niepożądanych.

Lekarze się nie szczepią

Pacjentom należy przypominać, że grypa jest groźną chorobą zakaźną, która może prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia, powikłań ze strony układu oddechowego, układu krążenia i układu nerwowego. Mówi się o tym, że szczególnie niebezpieczna jest dla dzieci, kobiet w ciąży i seniorów, tymczasem największą liczbę pacjentów hospitalizowanych z powodu grypy i jej powikłań stanowią pacjenci w wieku produkcyjnym, a wyszczepialność wśród nich jest rekordowo niska. Mamy też problem ze szczepieniem dzieci, profilaktyce poddawanej jest tylko około 2% z nich mimo, że w dużej mierze to właśnie one odpowiadają za transmisję wirusa, a szczepienia w tej grupie pacjentów są bezpłatne.

Od lat toczy się dyskusja o tym, jak przekonać do szczepień nieprzekonanych. Zanim jednak zaczniemy rozważać jakich argumentów użyć wobec pacjentów, sami powinniśmy zrobić rachunek sumienia, gdyż przeciwko grypie szczepi się zaledwie 20% pracowników ochrony zdrowia.

Lekarze mają moc

Badania wykazują, że pacjenci dużym zaufaniem darzą medyków. Autorytetami w sprawach związanych ze zdrowiem są dla nich nie tylko lekarze, ale także pielęgniarki czy farmaceuci. Możemy więc samodzielnie edukować pacjentów, ale możemy też prosić o wsparcie np. pielęgniarki, które podczas rejestracji pacjentów na wizyty lekarskie mogą zachęcać ich także do zapisania się na szczepienie. Angażując innych mamy większe szanse kroczyć ku 75% zaszczepionych, co pozwoli nam osiągnąć odporność zbiorową.

O szczepieniach należy pamiętać cały rok i podczas każdej wizyty przypominać pacjentowi, że powinien zaszczepić się na początku sezonu infekcyjnego, zaznaczając przy tym, że należy szczepić się każdego roku, gdyż wirusy grypy mutują i tylko szczepienie szczepionką wyprodukowaną w ostatnim sezonie daje ochronę przed zachorowaniem i ciężkim przebiegiem grypy.

Pamiętajmy też, że szczepienia dla wielu pacjentów (seniorów, dzieci i kobiet będących w ciąży są bezpłatne), a 50% refundacji na szczepienie przysługuje wszystkim pozostałym pacjentom. Koszt szczepionki wynosi około 26 zł, co stanowi kwotę znacznie mniejszą niż ta, którą Polacy wydają na suplementy diety, a największym ambasadorem szczepień są lekarze, którzy sami poddają się profilaktyce.

Zaproszeni do udziału w spotkaniu, podczas którego zaproszeni do studia eksperci prof. dr hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko oraz dr n. med. Paweł Grzesiowski opowiedzieli o najważniejszych zagrożeniach zdrowotnych, wskazali w jakim miejscu jesteśmy jako populacja i spróbubowali nakreślić jaka zdrowotna przyszłość nas czeka.

Nasi eksperci odpowiedzieli na pytania:

➢ Jaki jest stan zdrowia Polaków – jak wypadamy na tle Europy?

➢ Jakie choroby najbardziej wpływają na DALY Polaków?

➢ Co jeszcze dolega pacjentom w XXI wieku?

➢ Dlaczego nie możemy zapomnieć o chorobach zakaźnych?

➢ Profilaktyka – dlaczego nasi pacjenci są z nią na bakier?

➢ Jakie są skutki braku profilaktyki? - na przykładzie grypy

Zapraszamy do oglądania zapisu webinaru