W przychodni w której pracuję nie ma zapisów pacjentów , na godziny -są przyjmowani  ad hoc. Po rejestracji pacjent dostaje "kartę choroby " do ręki i czeka pod gabinetem na swoją kolej, ponieważ czas oczekiwania jest czasem dość długi, pacjenci w poczekalni studiują wpisy w swojej dokumentacji, ...