Mam pytanie do ginekologów. Chodzi mi o regulowanie "strzemion" w fotelu ginekologicznym. Czy to robicie? Czy w Waszym fotelu da się to zrobić? Pytam o to, bo właśnie wczoraj wieczorem byłam na Izbie Przyjęć Ginekologii i jak poprosiłam o podwyższenie tych podpórek na nogi, to otrzymałam odpowiedź, że lepiej nie, bo się fotel rozleci. I dwa razy wcześniej już się z tym spotkałam, że mi nie chciano wyregulować, bo niby jest fotel zepsuty....