Ekspertyzę przygotowali biegli z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Śląskiego. Ci zaś uznali, że postępowanie Wiesławy C. było prawidłowe. Znała wiek, historię chorób "zmarłej". Zbadała ją najlepiej, jak umiała. W dodatku mogła podejrzewać, że w mózgu Janiny Kołkiewicz zaszło nieodwracalne niedokrwienie. Wniosek biegłych jest taki: pani doktor mogła przeprowadzić resuscytację, ale "odzyskałaby" pacjentkę żywą, ale w stanie wegetatywnym. -...