Muszę podzielić się moimi żalami z Wami (bo nie mam z kim, odkąd odeszłam z zespołu szpitalnego). Mieszkam na wsi. Pracuję od 6 m-cy w POZ. Obecnie uczę się do egzaminu specjalizacyjnego. Właśnie od kilku tygodni mam panią, która pomaga ogarnąć mi mieszkanie w trakcie mojej nauki. Pani rekomendowana przez byłą salową "mojego byłego" szpitala (wszyscy jesteśmy z tej samej wsi, tylko ja od niedawna tu mieszkam). Pani po sześćdziesiątce, otyła, z...