Witam, chciałbym zasięgnąć rady jak radzicie sobie z następującym problemem. Doszliśmy z żoną do etapu, kiedy ciężko się jest opędzić od znajomych, znajomych znajomych a także znajomych znajomych znajomych jak i "kolegów brata stryjenki Weroniki sąsiada z trzeciego piętra", którzy chcieliby "tylko skonsultować, tylko zapytać albo żebym tylko zerknął". Zadecydowaliśmy o tym że chcąc nie chcąc większość takich klimatów trzeba będzie...