No właśnie, trochę czasu minęło odkąd poradnie upchnęły po kątach kabiny do badania wrażliwości na olśnienie i widzenia zmierzchowego. Część poradni ma umowy z psychologami, którzy nadal te testy wykonują. Ale w innych mam naciski na wykonywanie tych badań, "bo w rozporządzeniu jest napisane, że to należy do okulisty". Nie chce mi się tego robić i pewnie też się nie opłaca. Jak to wygląda u Was? Ile czasu zajmuje wykonanie tych testów?