W zawodzie lekarza niezbędne jest co najmniej minimum empatii. Zapamiętałem sobie rozmowę z szefową hotelu w Heviz, obleganego przez starsze osoby z Niemiec, Szwajcarii,Węgrów, Polaków. Spytałem, jak osiągnęła, że zespół jest tak troskliwy, opiekuńczy i wyrozumiały. - Każdemu nowo przyjmowanemu pracownikowi zadaję pytanie: czy lubi starych ludzi. Jeżeli nie lubi, to nie ma czego szukać w tym hotelu. A jak to jest w Waszym szpitalu,...