Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy, czy istnieje cywilizowany sposób na "oddelegowanie się" w ramach rezydentury do innego województwa, tak żeby właściwe przenosiny odbyć zgodnie z literą prawa po roku pracy? Kto musi wyrazić na to zgodę i jakie są szanse? Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi.