Przyszedł dziś do mnie pacjent lat 66,bardzo zaniedbany zdrowotnie,choruje na cukrzycę t.2,ale od roku nie przyjmuje leków,nikotynizm,nie leczony nigdy z powodu nadciśnienia tętniczego.Wszedł do gabinetu chwiejnym krokiem,ale do przychodni przyjechał rowerem. Zgłosił się w celu kontroli ogólnego stanu zdrowia.Mówi,że w nocy zasłabł,ale bez utraty przytomności-po prostu nogi się pod nim ugięły,od wielu tygodni ma zawroty głowy,ogólne...