Był u Was Mikołaj? Trafił z jakimś prezentem w dziesiątkę? A może kompletnie spudłował?U mnie, o dziwo, Mikołaj był bardzo hojny. No i szafa powiększyła się o kolejny krawat (bardzo elegancki zresztą), czapkę, rękawiczki x2, szalik i różne fajne drobiazgi. Wyjątkowo nie dostałem nic, z czym nie wiedziałbym co zrobić... :)I jeszcze jedno. Pierwszy raz Wigilię obchodziła moja Córeczka (9 m-cy). Nie wyobrażałem sobie nigdy, że tak bardzo będę...