Tylko w 4 województwach w Polsce nie pracowałem. Znam robotę pediatry od poradni pediatrycznej na wsi po pracę w stołecznej klinice, po drodze pogotowie, praca w oddziałach pediatrycznych i noworodkowych, prowadzenie oddziału pediatrycznego i noworodkowego. Mówię, że z niejednego pieca chleb jadłem, ale dodaję, że w niejedno gów.o wdepnąłem. A teraz sedno: uważam, że zło wynikające z działań pediatrów w POZ i szpitalach rejonowych...