Pisze jeszcze raz,bo ostatni post się chyba nie dodał:Ostatnie kilka dni mam kłopot z zaśnięciem i chciałem sobie wypisać zolpidem. Jako, że nie mam umowy na pro auctore wypisywałem receptę poza NFZ i tak jak zawsze by nie dawać ich na zwykłej kartce wykorzystałem jeden ze moich szpitalnych blankietów. W miejsce pieczątki nagłówkowej i w nr. funduszu zrobiłem X, wpisałem swoje dane, słownie liczbę tabletek i dawkowanie. Farmaceutka...