Mam problem. Moja córka wylądowała w szpitalu z powodu gorączki i drgawek (jednak nie prostych lecz złożonych). Gorączka utrzymywała się przez 5 dni i przebijała do 39 stopni mimo stosowania nurofenu i paracetamolu. Po za tym nie było właściwie żadnych dolegliwości - pobolewanie głowy i brzucha przy gorączce. W okresie bezgorączkowym bez dolegliwości, żywa, uśmiechnięta. Po 3 dniach pojawiła się blokada nosa, potem słabo nasilony, wodnisty...