Witam, mąż podchodzi do egzaminu jesienią 2016, zbiera do k*py wszystkie procedury. Mamy pewne wątpliwości. Księgi zabiegów operacyjnych do niedawna na oddziale męża prowadzone były "odręcznie". Czasem trudno coś przeczytać, czasem coś jest skreślone. Ale zgodnie z nowymi wymaganiami należy złożyć ksero opisów zabiegów. Wiem, że wiosną kilku osobom cofnęli papiery, bo dokumentacja była nieczytelna... co robić? przecież nie zmienię...