Witam koledzy i koleżanki ! Otrzymałem list od pacjentki , która uchyla sie od szczepień z prośba o odpowiedź na pytania-list w załączniku . Liczba i jakość pytań mnie zaskoczyła. Nie sądzę żebym był w stanie przekonać rodziców , pomimo poświęconego czasu na rozmowę o szczepieniach. Co Wy zrobilibyście na moim miejscu? Odpowiadać na takie pismo czy oddać sprawę od razu do sanepidu i niech oni się martwią ?