Post dotyczy mojego ojca . Po koszmarnym zbiegu chorobowym ostatnich miesiecy ojciec niestety jest " posiadaczem " tzw. krotkiego jelita ( konieczne bylo wycięcie dużej czesci jelita cenkiego ze względu na zmiany martwicze ) i co za tym idzie jest zywiony pozajelitowo , obecnie w systemie domowym . Przykro pisac ,ale zespól zajmujący sie zywieniem stwierdza ,że tak naprawde jego rola jest tylko dostarczenie pokarmu do "klienta" ,wiec nasza...