moja babka, zdeklarowna katoliczka ( z rodziny ziemiańskiej i rzemieślniczej, była w AK, nauczała w tajnych kompletach ) wypowiadała się agresywnie i negatywnie o Żydach, to mnie drażniło, przestałem być ministrantem, postanowiłem być agnostykiem, moi rodzice, których młodość przypadła na komunizm w rozkwicie, byli wobec mnie niemi politycznie, wychowywali mnie tak, bym wiedział po której stronie nóż, po której widelec....miało to świadczyć o...