40-letnia, niespodziewanie /choć nie bezinteresownie.../ telefonicznie odnaleziona dalsza kuzynka. Nie pracuje. We wrześniu ubr. wizyta w izbie przyjęć z powodu narastającego osłabienie, kołatania serca, drżenia kończyn. Rozpoznano reakcję nerwicową /wg niej nie było powodu, nie wydarzyło się nic szczególnego/ - podst. badania /morfologia i CRP - w normie/. Odtąd narastanie objawów - ubytek m. ciała ok. 4 kg od listopada - obecnie 45 kg /dobry...