Choć nie jestem wyznania katolickiego, to cieszą mnie komunikaty w interi dotyczące ŚDM, np: "Miało być pół miliona wiernych. Wstępne szacunki dużo niższe". "Oszuści próbują skorzystać na pielgrzymach". A nawet "Tajniacy wśród pielgrzymów na ŚDM". Duża radość i to nawet nie trzeba tam być :))