Byle-jak w POZ

Jestem lekarzem-rezydentem i od lutego pracuję w POZ (dodatkowa praca), zaczęłam bo w czasie zmiany specjalizacji szukałam zajęcia zarobkowego, żeby nie być na niczyim utrzymaniu, a teraz z sentymentu (no i oczywiście dla dodatku finansowego). Drażni mnie to, co się dzieje akurat w tej Poradni. Duże miasto, wojewódzkie. 1) Stosy "karteczek z lekami" - najróżniejsze leki, nie wszystkie na miesiąc (tylko np. teraz tylko ..., za 3 dni...

Komentarze (213)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej