Jak to jest właściwie z chirurgią? Z jednej strony słyszę o luce pokoleniowej. Konsultanci, prezesi TCHP narzekają, że jest niedobór kadrowy. Chirurgia jest specjalizacją deficytową..Z drugiej słychać opinie lekarzy, że są problemy z operatywą, ze szkoleniem itd.. Proszę o opinie i własne doświadczenia..