Witajcie. Porady dla siebie potrzebuję, bo mózg chyba już mi się rozpuścił w gorączce i razem z flukami wypłynął. Dzisiaj, szóstego dnia po raz pierwszy nie mam wysokiej temperatury i mogę przytomniej popatrzeć na klawiaturę. Ale zaczynając od początku. Niezdrowa, pochrząkująca, z zielonym katarem byłam już kilka dni wcześniej, ale leczenie odłożyłam na weekend. Już po dwóch dawkach amoksy/klawulo 2x2g, ... 3x500 zielono-szara,...