Wiem, że temat już się pojawiał, ale jestem trochę skołowana. Moja pierwsza ciąża zakończona porodem SN w terminie, bez żadnych powikłań (2014r.). W ubiegłym roku poronienie określone jako biochemiczne (5-6 tc, bHCG ok. 500), teraz jestem po kolejnym poronieniu w 9 tc (niewielkie plamienie na początku, później niby wszystko ok, ostatecznie brak tętna). W badaniach wszystko w normie, wykluczone zakażenia, na usg macica i przydatki prawidłowe....