Prosze o pomoc. Pisze tutaj bo nie mam juz pomyslu co poczac z moimi zatokami. Koniec grudnia ropne zapalenie, goraczka, dreszcie, nos zatkany calowicie. Dostalam klinda na tydzien (wiem, za krotko), po tygodniu od poprawy nawrot jeszcze gorszy. Laryngolog przepisala znowu klinda na 12 dni (600) pluz budezonid do nosa. Bylo ok 2 tygodnie. Dzis rano nos zatkany. Na bloku stoje a tu nagle powtorka z rozrywki, lamanie w kosciach, zimno, glowa...