Zauważyłam, że na konsylium wsród lekarzy jest ogromna przepaść jeśli chodzi o zarobki. Jest tutaj pewna grupa tzw.lepszych, którzy wysmiewają się i nie moga zrozumieć jak lekarz może zarabiać 2, 3 tyś na cały etat w szpitalu. Sami chwalą się zarobkami rzędu kilku tyś dziennie ( za prywatne zabiegi) Uważają, że jest to wina nieudolności danej osoby i natychmiast powinna ona zmienić tę sytuację ( stawiać twarde warunki, a jak nie-zwolnić się,...