Mysimba czyli ostatnia deska ratunku

Nigdy dotychczas nie miałam problemów z wagą. Jadłam bezkarnie prawie wszystko i niekiedy w sporych ilościach. Lubię słodycze,ale jem sporadycznie, jem orzechy, owoce, unikam pieczywa(chociaż bardzo lubię). Zawsze byłam szczupła. Od ponad pół roku stopniowy, niemal niezauważalny wzrost wagi. Wahania 2-3kg w dół i powrót. Usprawiedliwiam się, że klimakterium i że większość kobiet wtedy tyje. Ale ja mnie umiem siebie takiej zaakceptować i chyba...

Komentarze (125)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej