Dzień dobry, za 2 tygodnie kończę urlop macierzyński i od razu następnego dnia dostałam się na kurs, który trwa 8 dni. Mój dyrektor upiera się, że mam po ukończeniu urlopu wykorzystać zaległy urlop i to "już", nie ma mowy za te 8 dni (używałam już wszystkich argumentów). I tutaj moje pytanie. Czy mogę w tym czasie zrobić ten kurs? A urlop teoretycznie wpisać w innym terminie? Czy ktoś to w ogóle sprawdza? Z góry dziękuję za odpowiedź