Właśnie kilka dni temu, dokładnie w środę wracałam z pracy. Wyprzedzałam na prostej, złapałam śnieg w lewe koło, zaczęłam jechać wężykiem, robiłam kontry, żeby z wężyka uciec, ale niestety wąsko na drodze było. Z jednej strony wyprzedzany, z drugiej strony drzewa...... Walnęłam w drzewo z prędkością około 70km, dokładnie zatrzymało mnie trzecie drzewo a następnie auto zrobiło obrót o 180 stopni (to słowa mojego małżonka, który dzień później...