Bardzo proszę o opinię lekarzy specjalistów - czy, oceniając swój wybór z perspektywy czasu, nadal wybralibyście specjalizację z położnictwa i ginekologii? Czy rzeczywiście jest tak strasznie pod kątem oskarżeń/spraw sądowych? Czy może jest tu ktoś, kto rozpoczął tę specjalizację i zmienił ją jednak na inną?