Witam, Jestem obecnie pacjentka pewnej Kliniki Neurologii w Warszawie. Leżę, obserwuję. Nie wiem, czego to jest kwestia ale przeraża mnie podejście młodych lekarzy do pacjenta. Od dwóch dni nie mogę uzyskać informacji na temat swojego stanu zdrowia, obchody polegają na zadaniu pytania jak się pani czuje, po czym następuje ucieczka z sali. Pacjenci w weekend nie sa badani. Dyżurowalam przez patę lat w oddziale pediatrycznym i jestem...