Na uczelniach medycznych w UK jest bardzo rozbudowana edukacja w kierunku komunikacji z pacjentem w celu: zrobienia dobrego wywiadu, przekonania go do stosowania się do zaleceń, utrzymania kontaktu - szczególnie w leczeniu chorób przewlekłych, etc. I rzeczywiście, w szpitalu widać to podejście do pacjenta. Na polskich uczelniach też jest taka edukacja. A jak jest w codziennej pracy? Czy widzicie potrzebę dalszego kształcenia się w tym obszarze...