Mam do Was prośbę. Od wielu miesięcy, w zasadzie od 1,5 roku odczuwam okropne, nie do opanowania zmęczenie. Biorę pod uwagę stres ( choroba męża, stresy w życiu prywatnym, w pracy), no ale bez przesady. Dość dużo pracuję, choć nie dyżuruję, w tygodniu często do 18/19, ale są też dni, gdy o 15 jestem w domu. Weekendy mam wolne. I właśnie w te wolne dni, a także do południa w pracy, jestem stale okropnie zmęczona. Mam niewielką niedoczynność...