Pacjent 20 lat, zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane, nie odczuwał poprawy po żadnym z leków antydepresyjnych (SSRI, SNRI, bezodiazepiny - nic), nadużywa alkoholu, uczęszcza na terapie nurtu psychodynamicznego, jak byście postąpili w takim przyapadku? Próbować dalej z leczeniem farmakologicznym? + pacjent jest uczulony na laktozę wiec nie może przyjmować trwałych kapsułek