Dziewczynka l.2 (chodzi od 12 m-ce zycia) z koślawością kolan dziedziczna (matka, babka, prababka) po wizycie u ortopedy, ktory zalecil obuwie korekcyjne... czy myślicie że ma ono sens? Nie wiem jaka koslawość- nie mierzył w cm ale na pewno widoczna. Co prawda wiek sugeruje fizjologiczna koslawosc ale może że względu na obciążenie rodzinne warto kupić takie obuwie?