Trzy billboardy. Zimna wojna. Narodziny gwiazdy. Trzy filmy, które obejrzałem ponownie lub więcej... każdy skłaniający mnie do przemyśleń. Ograniczę się do skromnych uwag. Trzy samobójstwa, każde inne, każde na swój sposób piękne, z wątkiem miłosnym. W Billboardach - scena "wizyty duszpasterskiej", pośmiertny żart szeryfa. Zimna wojna - zjawiskowa rola Kulig - warto obejrzeć jej rozwój od występu w "Szansie na sukces". Historia...