Czy możecie polecić jakiś fajny hotel, agroturystykę lub siedlisko, w którym zazwyczaj nie ma tłumów? Postanowiłam być wyrodną matką i żoną. Mam niecny plan, żeby w jakiś weekend uciec od męża, i dzieci:) Marzę o tym, żeby się w końcu wyspać i odpocząć. W związku z tym szukam miejsca, w którym nie będzie rodzin z dziećmi. Nie potrzebuję żadnych dodatkowych atrakcji, wystarczy mi cisza, spokój, dobre jedzenie i wygodne łóżko. Mile widziana...