Przyszedł pacjent z wynikiem INR, znowu dawka za mała, a kiedyś brał duuużo mniej. W wywiadzie żadnych zmian. Wypytałam o tabletki- żadnych zmian (wg pacjenta); pytam o dietę pod względem zawartości vit K, w końcu sezon na kapustę. Też pudło. Przy okazji pytam, czy by nie chciał jednak "tych droższych" tabletek, zamiast jeździć do ośrodka co miesiąc na badanie INR. Słyszę, że nie, bo on już wydaje 120 zł na tabletki- coś mi się nie zgodziło,...