Witam - mam problem z nogą tesciowej...Przed tygodniem wbiła sobie w stopę igłę (taką do szycia - zostawiła szycie na dywanie i zapomniała o nim). Pokaząła mi to nastepnego dnia, twierdząc, że "chyba się kawałeczek igły odłamał i wbił sie w ciało" Jako, że golym okiem nie było widać żadnego ciala obcego w skórzei powoli ustępował ból, kazałam jej obserwować, moczyć w szarym mydle i na noc okłady z altacetu (ona sobie przykładała... słoninę...