Jest sobie pacjent Child-Pough B, więc raczej chory, niż zdrowy. Ale na tyle kumaty, że zrozumiał, że już nigdy więcej alkoholu. I tutaj pojawia się moje pytanie - wysłałem go na psychoterapię, aby w razie konieczności transplantacji mógł wykazać, że nie pije. Pacjent wyrównany, pracujący. A ponieważ pracuje - zgłasza, że istotnym problemem są dla niego terminy spotkań w ramach psychoterapii, przez które musi brać przerwy w pracy. Moje...