Jak w tytule, katar właściwie się kończy myślałąm, że alergiczny, choć trochrę ropnej wydzieliny. Od swóch -trzech dni nie mam powonienia i smaku, tzn czuję smaki podstawowe ledwo i np "coś się piecze u sąsiada" ale czy ciasto, czy pasztet, czy się przypala to już nie. Dziś zaczęłam ... 2x750, po rozmowie z laryngologiem + ... + ..., trochę też niedziałającego wapna. Co jeszcze radzicie, dodam/przypomnę, że jestem matką karmiącą...